Wszyscy właściciele samochodów są zobligowani do wykupienia polisy OC, która z założenia ma nas chronić przed ewentualnym ponoszeniem szkód wynikających z kolizji. Niestety, niektórzy wykorzystują je i z misternie opracowanym scenariuszem przystępują do przestępczego procederu, jakim jest wyłudzanie odszkodowań z ubezpieczenia OC.
Wyłudzenie odszkodowania a zapisy prawne
Z prawnego punktu widzenia wyłudzanie odszkodowań z ubezpieczenia OC jest przestępstwem, a nie wykroczeniem. Mówimy więc o świadomym łamaniu prawa, które ma na celu wyłudzenie korzyści materialnych.
Zaglądając do Kodeksu Karnego a konkretnie wczytując się w art. 298 par.1 znajdziemy zapis o treści:
„Każdy, kto w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego świadczenia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Nowelizacja prawa karnego znacznie rozszerza tenże zapis i wskazuje, że osoby dopuszczające się wyłudzenia odszkodowania w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, które go otrzymały podlegają karze odpowiednio od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia lub ograniczenia wolności, jeśli świadczenie nie przekroczyło kwoty 200 tys. złotych, a powyżej wskazanej kwoty nawet do 10 lat.
Przepis jasno wskazuje na konsekwencje grożące za ten proceder. Niemniej należy pamiętać, że kara za wyłudzenie odszkodowania z OC nie jest uzależniona od rodzaju wykupionego ubezpieczenia, a tym samym do oceny Sądu należy jej rozmiar. Poza tym ten sam przepis dotyczy także tych osób, które wprowadziły w błąd towarzystwo ubezpieczeniowe i doprowadziły do wypłaty odszkodowania z tytułu każdej innej polisy — ubezpieczenia mieszania, autocasco itd.
Ubezpieczyciele coraz skuteczniejsi
Mając na uwadze fakt, że wyłudzenie odszkodowania nie jest procederem dotyczącym marginalnej części ubezpieczonych, towarzystwa ubezpieczeniowi podejmują szereg działań pozwalających wyłapać potencjalnych przestępców.
Praktycznie każdy ubezpieczyciel posiada odpowiedni dział zajmujący się wnikliwą analizą wniosków. Współpracując z różnymi służbami oraz ekspertami są w stanie wykryć praktycznie każde nadużycie. Poza tym potencjalna kara za wyłudzenie odszkodowania OC sama w sobie powinna stać się hamulcem przed podjęciem się próby takiego działania. Musimy także pamiętać, że tenże proceder drenuje kieszenie wszystkich ubezpieczonych, innymi słowy jest on działaniem na niekorzyść nie tylko samego towarzystwa, ale też jego beneficjentów.
Do popełnienia przestępstwa dochodzi już w momencie upozorowania wypadku, kolizji czy innego zdarzenia, które ma stać się podstawą do wnioskowania o wypłatę odszkodowania. Sprawcą nie staje się więc w momencie wypłaty pieniędzy z polisy, ale w chwili, w której rozpoczynają się działania mające doprowadzić do takiego obiegu sprawy.
Uniknięcie odpowiedzialności — czy to możliwe?
Zazwyczaj osoby, które rozpoczynają przestępczą działalność w tym zakresie sądzą, że sprawa jest praktycznie nie do wykrycia. To pierwszy błąd — jak już wspomnieliśmy wnikliwe zbadanie sprawy pozwala na wykrycie każdego oszustwa.
Jeśli jednak sprawca, który wnioskował o wypłatę odszkodowania, a następnie dobrowolnie się z tegoż wniosku wycofał i tym samym zapobiegł uruchomieniu środków może wyrazić żal czynny. Ten krok pozwalał na uniknięcie odpowiedzialności karnej, jednak sam akt musi zostać wyrażony przed formalnym wszczęciem śledztwa w danej sprawie.
W chwili, w której organ procesowy rozpoczął pracę wskazane działania nie wykazują już dobrowolności, a więc tak złożony żal czynny nie zahamuje postępowania karnego.