Ocena stanu technicznego samochodu jest obowiązkiem, którego musi dopełnić każdy właściciel samochodu. Badanie ma na celu dopuszczenie pojazdy do użytku w ruchu drogowy, ocenia w dużym stopniu szeroko pojmowane bezpieczeństwo. Ponieważ wielu właścicieli trywializuje konieczność wykonania badań technicznych, przypomnijmy kogo ono obowiązuje, na czym polega i kiedy należy je wykonać.
Przejdź do odpowiedzi na konkretne pytania:
- Kogo obowiązuje badanie techniczne
- Czy samo badanie techniczne jest wystarczające
- Gdzie przeprowadza się kontrolę pojazdu
- Ile kosztuje badanie techniczne samochodu
- Jaki wpływ na ubezpieczenie oc ma badanie techniczne
Odpowiadając na częste pytanie o to, czy badanie techniczne pojazdu jest obowiązkowe należy wskazać na zapisy prawne, które jednoznacznie o tym mówią.
W myśl Kodeksu Drogowego Rozdz. 3, art.81 kierowcy, którzy nie dopełniają tej czynności, narażają się na konsekwencje skutkujące nieprzyjemnościami podczas kontroli drogowej.
Poza tym trzeba mieć świadomość, że taka trywialność jest także działaniem ze szkodą dla innych użytkowników dróg. Nawet najlepiej wyglądający samochód może bowiem posiadać takie usterki, o których kierowca nie wie, a które mogą być powodem nieprzewidzianych zdarzeń, w tym kolizji.
Kogo obowiązuje badanie techniczne
Badanie techniczne pojazdu musi przeprowadzić każdy jego właściciel. Prawo drogowe precyzyjnie określa okresy, w których należy udać się na stację diagnostyczną.
Pojazdy osobowe i ciężarowe o masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5t, a także motocykle i przyczepy podlegają obowiązkowemu badaniu technicznemu przed skończeniem trzech lat od chwili pierwszej rejestracji.
Kolejne badania wykonywane są do pięciu lat od dnia pierwszej rejestracji, ale nie później niż w okresie dwóch lat od ostatniej kontroli. Jeśli samochód liczy sobie więcej niż pięć lat, właściciel ma obowiązek sprawdzania jego stanu technicznego co roku.
Z tych przepisów należy wyodrębnić samochody wyposażone w instalację gazową lub te, które służą do celów zarobkowych związanych z transportem osób czy nauką jazdy. W tych przypadkach badanie techniczne od samego początku musi być wykonywane w rocznych odstępach czasowych.
Czy samo badanie techniczne jest wystarczające?
Pozytywny wynik badania technicznego jest udokumentowany stosownym wpisem w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Jeśli podczas kontroli zostaną wykazane usterki, kierowca zostanie zobligowany do ich usunięcia we wskazanym przez stację diagnostyczną terminie. Tym samym w dowodzie rejestracyjnym pierwotnie nie pojawi się wpis o pozytywnym przejściu kontroli.
Musimy także być świadomi, że zatwierdzenie przez stację diagnostyczną samochodu do jazdy nie zawsze jest równoznaczne z ochroną wobec innych organów. Z pewnością nie raz spotkaliśmy na swojej drodze pojazdy, których stan wydawał się co najmniej kiepski. Oczywiście, niektórzy właściciele samochodów dopuszczają się nielegalnych działań, które doprowadzają do dokonania kolejnego wpisu w dowodzie o dopuszczeniu auta do ruchu drogowego. Takim działaniom zapobiega możliwość skierowania samochodu na dodatkowe badanie techniczne. Dzieje się tak w momencie, w którym policja lub starosta posiadają słuszne przypuszczenie, ze samochód stwarza zagrożenie na drodze, a poza tym uzyskane badanie nie jest adekwatne do stanu obecnego. Przesłanką do takich działań może być ogólny zły stan pojazdu, który według opiniodawców może stwarzać zagrożenie, a także szkodzić naturze.
Gdzie przeprowadza się kontrolę pojazdu
Oczywiste jest, że badanie techniczne pojazdu nie jest tym samym co oględziny u zaprzyjaźnionego mechanika. Do tego zadania zostały wyznaczone odpowiednie jednostki posiadające stosowne uprawnienia.
Badanie techniczne pojazdu można przeprowadzić w podstawowej (dotyczy okresowego badania technicznego pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t) lub okręgowej stacji kontroli pojazdów.
Podczas przeglądu okresowego zostanie sprawdzona tożsamość samochodu. Innymi słowy, badanie rozpoczyna się od identyfikacji pojazdu, a także skontrolowania jego wyposażenia dodatkowego. Następnie przystępuje się do technicznej oceny podzespołów i układów samochodu. Tutaj bierze się pod uwagę spełnienie norm bezpieczeństwa, a także norm dotyczących ochrony środowiska.
Jeśli zostaną wychwycone jakieś usterki, specjalista ma obowiązek do ich klasyfikacji na drobne, istotne oraz te stwarzające zagrożenie. Pierwsze dwie nie powodują odesłania samochodu do warsztatu, ale dopuszczają go do jazdy. Natomiast usterki stwarzające zagrożenie są automatyczną blokadą do pozytywnego przejścia badania technicznego, a co się z tym wiąże pojazd musi zostać naprawiony w terminie nieprzekraczającym 14 dni. W związku z takim przebiegiem wydarzeń, dowód rejestracyjny zostaje zatrzymany przez osobę przeprowadzającą badanie, a następnie odesłany do wydziału komunikacji.
Ile kosztuje badanie techniczne samochodu?
Koszty związane z przeprowadzaniem badania technicznego są stałe i z góry ustalone przez Ministerstwo Infrastruktury. Nie ma więc mowy o tańszych i droższych stacjach diagnostycznych. Właściciele samochodów osobowych muszą liczyć się z opłatą w granicach 100 złotych. W przypadku motorowerów to kwota 50 złotych, a motocykli czy ciągników rolniczych około 65 złotych.
Jaki wpływ na ubezpieczenie oc ma badanie techniczne
Brak aktualnego badania technicznego pojazdu to nie tylko wizja mandatu karnego i zatrzymania dowodu rejestracyjnego, ale też ewentualna trudność w uzyskaniu odszkodowania w przypadku kolizji.
Niedopełnienie obowiązku spoczywającego na właścicielu pojazdu w omawianej kwestii może stać się przesłanką do odmowy wypłaty odszkodowania lub te je pomniejszyć. Nie dzieje się to jednak automatycznie.
W przypadku OC świadczenia z polisy nie przepadają w chwili stwierdzenia, że samochód nie posiadał ważnych badań technicznych. Nie mniej jednak towarzystwo ubezpieczeniowe może je zatrzymać w chwili, w której wykaże, że zły stan techniczny samochodu miał istotny wpływ na przebieg zdarzenia, w wyniku którego doszło do kolizji czy wypadku. Traktując brak dopuszczenia auta do ruchu drogowego jako świadome naruszenie zasad bezpieczeństwa, a tym samym umyślne wywołanie szkody ubezpieczyciel może żądać od sprawcy regresu, a więc zwrotu wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania.